no co ja bd pisał...nie chce mi się :D
Na trasie z Tuszyna do Łodzi złapałem się tira więc prędkość była troszkę większa :D
byłem, oglądałem jak se chłopaki jeżdża na crossach :P bo nie ma gdzie jeździć i nie chce mi się jeździć :)
dzisiaj 4 razy powyżej 70 km/h ;D wyrównałem także swój stary rekord 76 km/h ...mogło być lepiej ;/