Manufaktura, helenówek, galeria łódzka

Sobota, 14 marca 2009 · Komentarze(1)
Po powrocie z imienin babci (była gdzieś 19.30) wyszedłem jeszcze z Sergiuszem na rower bo uznałem że mało dzisiaj km zrobiłem. Pojechaliśmy więc do Manufaktury przez pietryne trochę się polansować ;D potem skoczyliśmy jeszcze do helenówka a następnie spotkać się z kumplami Sergiusza, którzy byli w Galerii. Wjechaliśmy na parking na najwyższym piętrze w galerii oczywiście elegancko zatrzymując się przed szlabanem na wjazd na parking ;D po odebraniu biletu parkingowego dosyć szybkim tempem pojechaliśmy na samą górę parkingu(gdzie czekali kumple), unikając przy tym niezbyt uprzejmych ochroniarzy ;D po 10-15 minutowej rozmowie wróciliśmy z powrotem na dół omijąc bokiem szlaban i tym samym przywłaszczając sobie unikalny bilet parkingowy z galerii ;) potem już wróciliśmy przez pietryne do domu.

Komentarze (1)

Sory , bez urazy , ale jestem pewien na 98 % że pisze się "spowrotem " a nie " z powrotem " w tym znaczeniu w jakim Ty użyłeś to słowo , zauważam ten błąd u wielu ludzi .

skibabike 16:09 piątek, 3 kwietnia 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zyjdz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]